Under High

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2018-06-15 23:13:07

Ikari
Użytkownik
Dołączył: 2018-06-12
Liczba postów: 6
WindowsChrome 67.0.3396.87

3-06

Powoli szła korytarzem, w rękach trzymając dwie torby, które wyglądały na wyjątkowo ciężkie. Jednak jej to najwyraźniej nie przeszkadzało, bo z iście pokerową twarzą kroczyła przed siebie, nawet na chwilę nie zwalniając kroku. Z uwagą przypatrywała się drzwiom, w poszukiwaniu numeru, przypisanego do jej pokoju. Po chwili go znalazła. Odstawiła jedną torbę i sięgnęła do kieszeni kurtki gdzie schowała klucz. Dobrze, że wcześniej ją zapięła, bo wolała nie myśleć, co zrobiłby jej ojciec gdyby dowiedział się, że już pierwszego dnia wystąpiły jakieś problemy.
Gdy otworzyła drzwi do pokoju i zobaczyła sterylnie biały pokój, nie przejęła się tym za bardzo. Całe życie spędziła w miejscu, które choć nazywała domem, to przypominało bardziej koszary wojskowe, dlatego nie przejęła się, że przydzielona jej klitka była raczej skromna, w końcu i tak można było ją potem udekorować. Jednak na razie nie to było najważniejsze, najpierw musiała się rozpakować. Dlatego od razu się do tego zabrała. Najpierw opróżniła jedną torbę gdzie znajdowały się głównie ubrania, wszystkie proste, wygodne i w ciemnych kolorach. Ostrożnie poukładała je w szafie, żeby zachować jako taki porządek. Potem przyszedł czas na następną torbę, której zawartość była już znacznie ciekawsza. Po jej otwarciu, jej oczom ukazał się głównie sprzęt elektroniczny i książki, jednak to nic w orównaniu do tego, co znajdowało się na dnie. Po wypakowaniu i poukładaniu wszystkiego z zewnątrz wyciągnęła z torby pokaźnej wielkości, drewnianą skrzyneczkę zamykaną na klucz.
Rozejrzała się po pokoju, jakby zaniepokojona, że ktoś mógłby ją podglądać, po czym wyciągnęła spod koszulki niewielki, acz mocny łańcuszek, na którym zawieszony był kluczyk. Ściągnęła go z szyi po czym otworzyła zamek. o uchyleniu wieka jej oczom ukazały się dwie bronie ułożone w specjalnej gąbce, które zabrała z czystego przyzwyczajenia. Jedną z nich był pistolet M1911, a drugim był pistolet automatyczny Beretta 93R. Pogładziła je delikatnie, jakby chciała zobaczyć czy nic m się nie stało podczas podróży, po czym zamknęła skrzyknę, którą to schowała do jednej z szuflad, którą od razu zakluczyła.
Po skończeniu rozpakowywania się, uznała, że przydałoby się jej nieco świeżego powietrza. Dlatego wyszła z pokoju, przy okazji go zamakając, po czym udała się w stronę wyjścia z akademika.

Ostatnio edytowany przez Ikari (2018-06-15 23:18:20)


Obecność rodzica nie zawsze oznacza szczęście dla dziecka, a jego brak nie zawsze oznaczać musi tragedię.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
pssm - gildiahusaria - dupa - dzikiewieprze - ogdg

[ Wygenerowano w 0.032 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 516.31 kB (Maksimum: 571.41 kB) ]